Emilia Więckowska

„Mieszkasz w ciele o nieograniczonych możliwościach”
Jestem szczęśliwą kobietą i nigdy wcześniej nie czułam równie bardzo mocy tego określenia.
Zajmuję się fizjoterapią holistyczną. W pracy i życiu osobistym ufam geniuszowi ludzkiego ciała i wzajemnym jego powiązaniom z umysłem i duszą. Fascynuje mnie mechanizm samouzdrawiania, który mamy w sobie oraz to, że u nas nic nie działa w oderwaniu od reszty. Każdy impuls dotyka fizyczności, emocjonalności, a tym samym odczuwa to nasza dusza. Bo tak funkcjonują atomy energii, którymi wszyscy jesteśmy.

Odblokowanie przepływu energii w organizmie rozpoczyna jego samoleczenie – takie obserwacje, razem z pełną pasji ciekawością mistrzostwa naszego ciała, doprowadziły mnie do osteopatii – i teraz - z jej technikami – pomagam odnaleźć równowagę na wszystkich poziomach naszego funkcjonowania, prowadząc Państwa do pełni potencjałów, nie tylko fizycznych, ale także emocjonalnych, mentalnych i duchowych. Do lepszego życia po prostu – w lekkości, radości, z zaufaniem, że wszystko jest DLA nas, a nie przeciwko nam, a Wszechświat zawsze nas doskonale prowadzi.
Lata doświadczania poprawy stanu zdrowia moich Pacjentów, ale także historie nawrotów dolegliwości bólowych czy, pomimo leczenia, a nawet operacji - braku stałego dobrostanu i optymalnego funkcjonowania w codzienności, wszechobecna „konieczność” zażywania leków „do końca życia”, uzależnienia i stany depresyjne osób, z którymi się spotykałam na co dzień w gabinecie, poprowadziły mnie jeszcze krok dalej. Nigdy bowiem nie ograniczyłam się do konceptu „stres zabija”. Zabija, owszem, ale przy dzisiejszym stanie wiedzy chciałam zrozumieć, o co właściwie chodzi. I poszukałam, dlaczego u jednych osób choruje serce, a u innych stawy, jelita, oczy czy tarczyca. Tak poznałam Totalną Biologię/ Recall Healing – uzdrawianie przez świadomość.
Oto moje intuicyjne prowadzenie siebie i Pacjentów zostało nazwane - choroba, dysfunkcja, zaburzenie adaptacyjne, ból to nigdy nie jest przypadek, a zawsze reakcja na nasze nie poradzenie sobie z przeżywanym (często nie nazwanym, nieuświadomionym) konfliktem wewnętrznym, co w bezpośrednim przełożeniu zmienia całą biochemię naszego organizmu – stąd objawy z ciała
w postaci choroby.
Od 2012 roku prowadzę własne Centrum Nowoczesnej Fizjoterapii, na początku w gabinetach we Wrocławiu. Wcześniej pracowałam w szpitalu i domu pomocy dla osób starszych w Anglii. A jeszcze wcześniej – moja pierwsza w życiu zarobkowa praca – hotel dla psów w USA – pięknym doświadczeniem jest pasja
i zamiłowanie do tego, co robimy. Od 2016 roku stacjonarnie
w Strzegomiu – moim rodzinnym mieście – w Centrum Medycznym ZUZA. Od 2021 roku organizuję cykliczne warsztaty Kultury Zdrowia, którą to działalność ubrałam w projekt Alchemia Zdrowia – synergia sprawnego ciała, spokojnego umysłu i wolnej duszy. Pracuję stacjonarnie i on-line. Z dorosłymi i dziećmi.
Transfer energii jest niezaprzeczalny, prawdziwy, zatem
w zależności od potrzeb, odległości i możliwości na dany czas – sami wybieramy – telefon czy spotkanie na żywo. Fizjoterapii ani osteopatii nie da się poprowadzić on-line, dlatego w tym celu zapraszam do gabinetu.


Moją ulubioną w życiu rolą jest bycie mamą. Pielęgnuję pięknego człowieka, dzisiaj już nastolatka. Kocham go bezwarunkowo, podążam za nim, akceptuję w pełni. Uczę się od niego swobody wyrażania siebie, frywolności myśli w pełnym umiłowaniu świata. Mieszka z nami miłość na czterech łapach - 7letni Labrador. W naszym domu mamy swoje schronienie, bezpieczną przestrzeń do radości i przeżywania codzienności. Codziennie pijemy świeżo wyciskane soki, jemy dużo owoców, rozmawiamy i znajdujemy pełną porozumienia ciszę. Zaufałam przesłaniu Hipokratesa: „Jesteś tym co jesz” – na wszystkich poziomach! Stajesz się tym, czym karmisz siebie każdego dnia…
Kocham Naturę, słońce, niebo nad głową, podróże, egzotykę, zwierzęta, spacery, uwielbiam tańczyć i praktykuję jogę.
Czuję w tym wszystkim JEDNOŚĆ. To my JESTEŚMY Naturą. Miłością. Światłem.
Wysypiam się. Dbam o siebie – fizycznie, emocjonalnie i mentalnie. Mam dobrą energię. Spędzam czas ze sobą i słowo daję, że to jedne z moich ulubionych chwil! Fokusuję się zawsze na tym, co pozytywne, mówię światu TAK i maluję trawę na zielono – bo po co malować na czarno? I pytam siebie codziennie: „Emi, czego dzisiaj potrzebujesz?”, „Co czujesz?”
Moja osobista historia kształtowana jest dużym doświadczeniem w kontaktach z różnymi kulturami, w wielu zakątkach świata, najpierw jako turystka, ale szybko jako podróżniczka. Inspiruję teraz łatwością odnajdywania cudów w pozornie zwykłych miejscach, zdarzeniach. Pewnie dlatego, że dotknęłam wielu zjawisk. Fizycznie, mentalnie i duchowo. Na to wszystko pozwoliła mi odwaga i to właśnie głębokie przekonanie, że wszystko będzie dobrze! Od zawsze interesowałam się biologią i dietetyką, czułam jak wpływa na mnie dany rodzaj pokarmu, jakie myśli (kreatywne czy agresywne) mam po zjedzeniu konkretnych posiłków. I wybierałam to, w czym było mi lepiej.
Wiem, że każde doświadczenie prowadziło mnie, abym dzisiaj była tutaj, gdzie jestem. Kiedy na co dzień potrzebuję przewodnictwa, zanurzam się w ciszy, aby na jej dnie usłyszeć odpowiedzi na pytania… Czasami też przestaję pytać i tworzę przestrzeń na nowe, które zawsze przypływa…
Mam dobre życie.
W naszej pracy będę Twoją Przewodniczką (jak w podróży), bo znam mechanizmy i z łatwością tworzę mapy Na poziomie ciała – zbadam, udrożnię jego przepływy, rozluźnię, pomogę w bólu i decyzji o cierpieniu albo niecierpieniu. Wesprę, odzwierciedlę to, co będzie Tobie bliższe na danym etapie, zajmę się przywracaniem równowagi, harmonii na wielu płaszczyznach. Ale rozwiązanie przynosisz Ty. Dlatego jesteś cudem. To Ty je w sobie masz,
w pakiecie z chorobą przewlekłą, ograniczeniem ruchu, uzależnieniem, ba! nawet po złamaniu (wypadki też nie są przypadkowe). A ja, ponieważ „też tam byłam”, zrobiłam taką samą pracę, mam teraz łatwość zobaczenia i usłyszenia Ciebie. Zawsze
z dbałością o źródła energii – odżywianie, nawadnianie, sen, ruch, oddech.
Prawdziwa MOC rodzi się z czułości, życzliwości, uważności, spokoju i kontaktu ze sobą, z własnym ciałem. Im bliżej połączysz się ze sobą i zawsze odbywa się to poprzez Twoje ciało, tym wyraźniej łączą Ci się kropki i zaczynasz dostrzegać wzajemne powiązania na różnych poziomach, rozumieć przyczyny Twoich decyzji, docierać do sedna. Poczujesz inspirację merytorycznym warsztatem rozwijanym przeze mnie od lat i pod okiem mistrzów z całego świata.

Zadbanie o wewnętrzną harmonię zdecydowanie podnosi naszą wibrację. Dlatego osobowość staje się wręcz magnetyczna. Przechodziłam różne etapy przemiany, bywałam sama, ale najlepsze transformacje zadziewały się kiedy towarzyszyło mi profesjonalne prowadzenie kogoś, kim teraz stałam się dla Ciebie ja. Magnetyzm pochodzi z serca. Z Twojego serca.
Pomogę Ci pokochać siebie tak mocno i być ze sobą tak blisko, abyś w swoim zdrowym ciele i świadomym życiu mogła/ mógł być gdzie chcesz i z kim chcesz